Ofiary proszę składać w kopertach z napisem 'POMOC UKRAINIE'

Więcej fotografii z Kisielówki w galerii na strone głównej

Księża chrystusowcy od ponad trzydziestu lat pracują na południu Ukrainy w Mikołajowie - dużym, półmilionowym mieście. Posługą duszpasterską obejmują także wieś Kisielówkę, oddaloną o 55 km od parafii w Mikołajowie. Kisielówka przed laty nazywała się Polackoje, gdyż założona została w XIX wieku przez Polaków przywiezionych z Grodzieńszczyzny. Polacy w 1850 roku wybudowali we wsi kościół p.w. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, który w czasach ZSRR został zamknięty i przekształcony na warsztat naprawy traktorów. Po rozpadzie ZSRR w 1991 świątynię w opłakanym stanie zwrócono nam, katolikom, a parafianie wspólnymi siłami wyremontowali kościół. Niestety w 2022 Kisielówka podobnie jak setki wsi w obwodzie mikołajowskim i chersońskim znalazła się na linii frontu. Rosjanie bezlitośnie ostrzeliwali domy mieszkalne, szkoły, przedszkola, szpitale. Zrujnowali 90 procent domów i zniszczyli kościół. Kilkakrotnie wystrzelili w kościół z czołgów. Wieś niemal przestała istnieć.11.11.2022 wojska ukraińskie wyzwoliły Cherson. Do Kisielówki do ruin domów powoli powraca życie, chociaż we wsi nie ma elektryczności, zniszczona jest infrastruktura: szkoła, budynek rady gminnej, sklep. poczta. Ludzie wracają do swoich gospodarstw, nawet gdy z nich pozostały tylko ruiny, zniszczone dachy, posiekane odłamkami ściany, wybite okna i odrzwia domów... Jednakże ci bohaterscy mieszkańcy potrzebują pomocy, by przetrwać zimę. Bardzo potrzebne są małe metalowe piece opalane drewnem, zwane przez miejscowych "burżujki". Jeden taki piecyk kosztuje razem z oporządzeniem (rury odprowadzające dym) około 150 Euro. Chcielibyśmy z pomocą naszych Dobrodziejów kupić dla potrzebujących 10 pieców o łącznej wartości 1500 Euro.  Będziemy wdzięczni za każdą pomoc dla biednych  mieszkańców Kisielówki, którzy wskutek działań wojennych stracili cały dobytek swojego życia.