Wydarzenia Duszpasterstwa
Spektakl 23.03 o godz. 13:30 w kościele św. Audoena
Zginął 1 marca 1951.
Narodowy Dzień Pamięci »Żołnierzy Wyklętych«
“Odbiorą mi tylko życie”
– pisał z celi śmierci Łukasz Ciepliński
Łukasz Ciepliński (†38 l.) pochodził z Wielkopolski, ale los szczególnie związał go z Rzeszowem. Tu prowadził konspiracyjną walkę, tu też założył rodzinę. To żona Jadwiga, którą nazywał „Wisia” i synek Andrzejek, byli dla niego nadzieją, pozwalającą przetrwać ubeckie tortury, pokazowy proces, a potem ostatnie miesiące spędzone w celi śmierci.
To z myślą o najbliższych ten wielki bohater zdobył się na jeszcze jeden heroizm – napisanie grypsów. Na malutkie skrawki papieru starał się przelać jak najwięcej myśli i uczuć. Prawie wszystkie zapiski dotarły do adresatów dopiero wiele lat po egzekucji pułkownika. Dla rodziny jego słowa stały się jak relikwie. Były nie tylko najświętszą pamiątką, ale często również pocieszeniem w wielu bolesnych chwilach. Dziś są testamentem Żołnierza Niezłomnego. Niezwykłym świadectwem jego patriotyzmu, wiary w Boga i ojcowskiej miłości do dziecka.
Grypsy powstały przez 5 miesięcy, które spędził w wieloosobowej celi śmierci mokotowskiego więzienia. W jednym z nich napisał do 4-letniego synka tak:
Odbiorą mi tylko życie. A to nie najważniejsze. Cieszę się, że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za Polskę niepodległą i szczęśliwą. Jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość. Wierzę dziś bardziej niż kiedykolwiek, że Idea chrystusowa zwycięży i Polska niepodległość odzyska, a pohańbiona godność ludzka zostanie przywrócona. To moja wiara i moje wielkie szczęście. Gdybyś odnalazł moją mogiłę, to na niej możesz te słowa napisać.
Spektakl zostanie wykonany przez ekipę aktywnie uczestniczącą w życiu Duszpasterstwa Polskiego w Newbridge